Pomiń zawartość →

Tag: Edipresse Książki

Beata Pawlikowska, KALENDARZ 2017. Rok dobrych myśli

Grudzień to ten miesiąc, w którym kupujemy najwięcej. Oprócz zimowych ubrań i butów oraz prezentów świątecznych, w naszych zakupowych koszykach lądują najczęściej kalendarze i terminarze na nadchodzący rok. Choć do zakupów, jako restrykcyjna minimalistka, podchodzę bardzo oszczędnie i umiarkowanie, to jednak od kilku lat kalendarz zawsze nabywam. Kiedyś wystarczał jeden na ścianie dla całej rodziny, ale odkąd pracuję na własny rachunek i sama sobie jestem szefem, poważniej podchodzę do dyscypliny, terminów i planowania. Jeśli zastanawialiście się nad tym jak to możliwe, że od ponad czterech lat zamieszczam nowe wpisy praktycznie codziennie, to chętnie informuję, że to głównie zasługa umiejętnego posługiwania się terminarzem.

Skomentuj

Beata Pawlikowska, Blondynka w Japonii

Bardzo ucieszył mnie fakt wydania książki, która jest jakby idealnie skrojona dla mnie. Oto wspaniała podróżniczka Beata Pawlikowska, z którą dzielimy miłość do kotów i niechęć do jedzenia pochodzenia zwierzęcego, pojechała do fascynującej mnie od lat Japonii. To niemal tak, jakbym sama tam była, więc chyba nikt się nie zdziwi, że jestem Blondynką w Japonii wprost zachwycona. Pierwsze rozdziały były dla mnie szokiem, bo do tej pory żyłam marzeniem o emigracji do Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie ludzie są delikatni i uprzejmi, żyją długo i mądrze żywiąc się wyłącznie zdrowym jedzeniem. Sądziłam, że to prawdziwy raj dla roślinożerców znerwicowanych chaosem polskiej rzeczywistości, ale pani Pawlikowska wyprowadziła mnie z błędu. Okazuje się, że Japonia nie jest aż tak różowa jak ją malują (czy jak ładna okładka tej książki), ale naprawdę cieszę się, że moje złudzenia zostały rozwiane.

9 komentarzy

Beata Pawlikowska, Narkotyki, anoreksja i inne sekrety

Sięgnęłam po tę książkę nie tylko ze względu na wielką sympatię do autorki, ale też dlatego, że widmo zaburzeń odżywiania mnie samej nie jest obce. Oprócz osobistych epizodów odchudzających, co jakiś czas obserwuję niebezpieczne dla zdrowia relacje z jedzeniem u swoich bliskich i znajomych. W ogóle mam wrażenie, że dotyczy to prawie każdej rodziny, niemal wszystkich, których znam. Dziewczyny chorują na anoreksję i bulimię, a chłopcy na ich przeciwieństwo (a właściwie to samo), czyli na bigoreksję. Do tej pory myślałam, że to wina współczesnego kanonu urody i nieosiągalnie chudych wzorów, tych wszystkich szkieletorowatych modelek patrzących na nas z okładek magazynów pustymi oczami, oraz aktorek i piosenkarek, obnażających na scenie i ekranie smukłe ciała, będące efektem diet i interwencji chirurgicznych. Z drugiej strony statystycznie jesteśmy grubsi niż kiedykolwiek, co zwłaszcza letnią porą jest aż nazbyt widoczne na polskich plażach i ulicach. Świat zwariował, z naszymi ciałami dzieje się coraz gorzej, a Beata Pawlikowska wie dlaczego.

Skomentuj

Jacek Bonecki, Smartfonowy zawrót głowy. Foto i wideo w wersji smart

Wreszcie ktoś napisał książkę odpowiadającą dokładnie moim potrzebom. Jeśli to nie poprawi wyglądu zdjęć na moim blogu, to już naprawdę nie wiem co by mogło. Jacek Bonecki, ceniony fotograf, dziennikarz i podróżnik, dzieli się z nami sekretami swojego warsztatu, przekonując jednocześnie, że nie tylko profesjonalnym aparatem, ale też zwykłym smartfonem, można robić ciekawe i estetyczne zdjęcia. Wreszcie mogłam przeczytać jakiś poradnik fotograficzny przeznaczony dla osób, które są na bakier z nowoczesnymi technologiami i chcą zachować tylko niezbędne minimum wyposażenia.

Skomentuj

Krzysztof Łoszewski, Moda lepsza niż seks

Co ja tam wiem o modzie? Absolutnie nic. Jestem jednym z tych typów, które spędzają większość czasu w dresie, traktując dżinsy jako strój wyjściowy, dobry na każdą okazję. Wysokie szpilki, drogie torebki i makijaż są mi zupełnie obce, podobnie jak katalog nazwisk współczesnych i dawnych kreatorów mody. I właśnie dlatego jest to książka dla mnie i dziewczyn takich jak ja. Jeśli ktoś naprawdę interesuje się modą, zna historię poszczególnych elementów garderoby i ogólnie jest w temacie, może się książką pana Łoszewskiego nieco znudzić. Jeśli jednak szukacie prostego przewodnika, książki, która pokaże wam gdzie w ogóle zacząć i jak nie popełniać najgorszych błędów w doborze ubrań i dodatków, Moda lepsza niż seks może się okazać strzałem w dziesiątkę.

Skomentuj

Beata Pawlikowska, Kot dla początkujących

Przeczytałam w życiu już całkiem sporo książek o kotach. Niektóre mnie rozbawiły jak na przykład Kot w stanie czystym Terry’ego Pratchetta, inne nie były nawet do czytania jak uroczy Kot Simona. Często zdarza mi się wracać myślami do O kotach Doris Lessing, a także korzystać z rad doświadczonych profesjonalistów piszących takie poradniki jak Dlaczego mój kot to robi? czy Co jest, kocie? Mimo sporego oczytania w kociej literaturze, nie spodziewałam się jednak, że spotka mnie takie odkrycie jak Kot dla początkujących, którym jestem zachwycona i rozczulona jednocześnie. Czytając porady Beaty Pawlikowskiej oparte na jej długoletnim doświadczeniu w opiece nad czworonogami, miałam wrażenie, że nareszcie obcują z kocią bratnią duszą, z kimś, kto rozumie, że kot jest złożonym stworzeniem, godnym naszego szacunku i miłości, a także kimś, kto może nas wiele o życiu nauczyć. Nie muszą chyba dodawać, że jeśli jesteś małostkowym człowieczkiem, który chciałby się dowiedzieć co zrobić by kot nie drapał firan i mebli, czy by nie wskakiwał na kuchenne blaty (bo rzeczy są dla ciebie ważniejsze niż żywe stworzenia) nie masz czego szukać w tym poradniku dla kociarzy mądrych i wrażliwych.

4 komentarze

Gra edukacyjna MEMORY: Język angielski (z kolekcji autorskiej Beaty Pawlikowskiej)

Oto kolejna podróżnicza propozycja od wydawnictwa Edipresse Książki kierowana do najmłodszych i ich rodzin. W serii dostępne są także wersje Cuda Świata, Smaki Świata oraz Owoce Świata. Ja wybrałam jednak wersję pomocną w nauce angielskiego, gdyż jest to obecnie bardzo aktualny dla mnie temat.

Skomentuj

Puzzle podróżnicze z kolekcji Beaty Pawlikowskiej

Moja fascynacja Japonią, momentami granicząca wręcz z obsesją, jest wszystkim dobrze znana. Czytam i oglądam japońskie teksty kultury, a teraz nawet układam podróżnicze puzzle zachęcające do zwiedzania Kraju Kwitnącej Wiśni. Uważam, że to świetny pomysł na promocję właśnie tej podróżniczej destynacji, zwłaszcza, że zdjęcia do całej kolekcji zrobiła wspaniała Beata Pawlikowska. Jej nazwisko jest dla mnie gwarancją, że jeśli ona poleca jakieś miejsce, to z pewnością warto tam jechać.

Skomentuj