Pomiń zawartość →

Tag: W Paryżu dzieci nie grymaszą

Mireille Guiliano, Francuzki nie potrzebują liftingu

Od pewnego czasu na rynku wydawniczym mamy prawdziwy boom na poradniki urodowe, w których przedstawicielki innych nacji dzielą się z nami sposobami na pozostawanie szczupłą, piękną, zawsze młodą i oczywiście szczęśliwą oraz spełnioną kobietą. Wiemy już jakie są Sekrety urody Koreanek oraz, że Japonki nie tyją i się nie starzeją, ale prawdziwym hitem są poradniki znad Sekwany. Przeczytałam i opisałam na blogu już takie pozycje jak W Paryżu dzieci nie grymaszą, Cała prawda o Francuzkach, Sekrety francuskiej kuchareczki oraz Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś. Każda z tych książek była trochę inna od poprzedniej, a wszystkie razem wydały mi się tak fascynujące, że chętnie nadal będę czytać o tym, co powoduje, że Francuzki uważane są za najpiękniejsze i najelegantsze niewiasty na planecie. Dziś w tym temacie przedstawię rzecz zupełnie wyjątkową, czyli książę pt. Francuzki nie potrzebują liftingu, autorki bestsellera Francuzki nie tyją.

Skomentuj

Marie-Morgane Le Moël, Cała prawda o Francuzkach

Autorka tej książki jest francuską dziennikarką, która spędziła wiele czasu poza krajem, głównie w Australii, dzięki czemu ma świadomość jak jej rodaczki są postrzegane przez inne nacje. Le Moël jest też świadomą i krytyczną czytelniczką wszelkiego rodzaju poradników takich jak Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś czy W Paryżu dzieci nie grymaszą, publikacji mitologizujących niesamowite moce francuskich kobiet. Cała prawda o Francuzkach jest tak naprawdę rozprawieniem się z tymi wszystkim dziwnymi mitami i stereotypami, przez które cały świat sądzi, że Francuzki potrafią bez wysiłku urodzić i wychować dziecko, całe życie utrzymać młodzieńczą figurę szparaga, że są seksmaniaczkami, czyhającymi na cudzych mężów, no i że oczywiście te bezwstydne kocice robią to wszystko z niewymuszonym szykiem i gracją. Oj, na pewno każda z was zna podobne publikacje, przyczyniające się do tego, że nagle my Polki zaczynamy o sobie jakby gorzej myśleć, bo nie miałyśmy szczęścia urodzić się nad Loarą:) Ale spokojnie, akurat ta książka, nie ma nic wspólnego z tymi naiwnymi poradnikami.

5 komentarzy