Pomiń zawartość →

Tag: Cowspiracy

What the Health i co dalej? Jak zacząć swoją przygodę z weganizmem?

Stało się! Obejrzeliście What the Health, Cowspiracy, Mieszkańców Ziemi lub przeczytaliście China Study i doszliście do wniosku, że chcielibyście przestać jeść mięso i nabiał. Bez względu na to, jakie są wasze powody (czy robicie to z troski o dobro zwierząt, własne zdrowie czy przyszłość naszej planety), chciałabym jakoś pomóc w stawianiu pierwszych kroków, które mogą być trudne, gdy nie wiadomo, od czego zacząć. Od lat rodzina i znajomi zapytują mnie o to, co właściwie jem, a ostatnio także, co mnie bardzo cieszy, pojawiają się w komentarza na blogu pytania o to, od czego właściwie zacząć. Choć nie jest to blog dietetyczny, to jednak promocja weganizmu jest moją pasją (a raczej czymś, od czego nie mogę się powstrzymać), którą po prostu muszę się dzielić z innymi. Dlatego też tak często piszę o filmach i książkach go promujących, a teraz także nagrałam filmik na YT, który ma być początkiem serii praktycznych wskazówek, jak zacząć bycie weganinem lub wegetarianinem. Nie zamierzam zalać was potokiem dziwnie brzmiących nazw owoców czy zbóż, nie podam fikuśnych przepisów na egzotyczne lub drogie dania, ale za to podpowiem jak szybko, sprawnie i oszczędnie stworzyć w kuchni coś wegańskiego.

6 komentarzy

What the Health

Kilka miesięcy temu wegańska blogosfera i YouTube zawrzały wieścią o nowym filmie twórców Cowspiracy. Reakcje były w przeważającej części pozytywne (choć biedną Freelee wycięto w końcowej wersji), więc nie mogłam sobie odmówić i także obejrzałam. What the Health jest uzupełnieniem informacji z poprzedniego dokumentu, także stara się zachęcić nas do diety roślinnej, jednak używa się tu w tym celu znacznie sprytniejszych argumentów, których wybór jest zupełnie logiczny dla każdego wegetarianina czy weganina, któremu przyszło nieraz tłumaczyć mięsożercom, dlaczego białko i tłuszcz zwierzęcy to zło. Gdy mówimy o cierpieniu zwierząt, o chowie przemysłowym, biednych cielakach oddzielanych od matek czy kurczakach mielonych w maszynie, wzbudzamy tylko politowanie (troska o zwierzęta to straszna dziecinada). Jeszcze gorzej jest gdy wspomni się o wpływie, jaki ma hodowla zwierząt na środowisko, o skażeniu wód czy efekcie cieplarniany, bo to taka abstrakcja i tak odległa perspektywa dla naszych egoistycznych rozmówców, że nie mogłoby ich to wszystko mniej obchodzić. No, ale gdy sięgamy po argumenty dotyczące bezpośrednio naszego zdrowia, wskazujemy na powiązanie mięsa i nabiału z rakiem, cukrzycą, chorobami serca, no i koniecznie z nadwagą (jesteśmy coraz grubsi i sprawa epidemii otyłości szybko staje się bardzo poważna), wreszcie możemy mieć szansę poważnej rozmowy na temat weganizmu, w której nie zostaniemy wyśmiani lub poniżeni, i w której nie zaleje nas fala nielogicznych argumentów rodem z tabloidu czy ludowych mądrości. What the Health dotyka właśnie tego, co ludziom najbliższej, bo komu nie zależałoby na tym, by być zdrowym i szczupłym, by dożyć w dobrostanie dorosłości swoich dzieci i wnuków.

25 komentarzy

Okja

Mam bardzo duży problem z tym filmem, obejrzenie go kosztowało mnie wiele negatywnych emocji, a jeszcze więcej nerwów przyniosło czytanie tego, co opowiadają o nim aktorzy. Piszę jednak, bo przesłanie Okja jest ważniejsze niż mój dyskomfort psychiczny. Reżyser bardzo docenianego Snowpiercera Joon-ho Bong stworzył kolejny dystopijny obraz przesiąknięty zarówno horrorem jak i czarnym humorem, który dla jednych może być uważany za mroczną wizję niedalekiej przyszłości, a dla innych (na przykład dla świadomych wegetarian i wegan) jest niemal dokumentalnym zapisem rzeczywistości, w której zysk wielkich korporacji z jednej strony oraz naiwność i hipokryzja mięsożernych konsumentów z drugiej strony, przekładają się na niewyobrażalne cierpienia wrażliwych, pięknych i inteligentnych ssaków takich jak krowy czy świnie. To film o tym jak wielkim złem jest chów przemysłowy i jego diabelskie wykwity, czyli farmy przypominające obozy zagłady. Jest to też obraz poświęcony temu, że pieniądz jest współczesnym bogiem i jeśli coś się opłaca to jest także do przyjęcia z moralnego punktu widzenia. Niestety jest to także produkcja ośmieszająca wszelkiego rodzaju ekoterrorystów walczących o prawa zwierząt. Poza tym wszystkim jednak Okja to wspaniały film przygodowy z fantastycznie wygenerowaną komputerowo tytułową bohaterką, który może się spodobać nawet starszym dzieciom, nie tylko ich rodzicom.

Komentarz

Naomi Klein, To zmienia wszystko. Kapitalizm kontra klimat

Na zewnątrz panują rekordowe upały, a ja z kotami próbuję znaleźć odrobinę chłodku chowając się po kątach. Nie ma też co liczyć, że zmiana pogody wyjdzie nam na dobre, bo z radia już słychać doniesienia z południa, gdzie miejsce upałów zajęły burze, ulewy i podtopienia. Jeszcze kilka lata temu mogliśmy sobie wmawiać, że gwałtowne zmiany klimatu, te wszystkie orkany i trąby powietrzne pojawiające się nawet w Polsce, to norma. Teraz nie da się już tego ignorować, gdyż praktycznie co roku naukowcy donoszą, że oto mamy kolejny rekordowy pod względem upałów rok. Zmartwiona tym bardzo, niemal zmaltretowana informacjami pozyskanymi z filmu Cowspiracy, gotując się w środku od letnich upałów, zasiadłam do czytania To zmienia wszystko Naomi Klein.

Komentarz

Barbara Rubin, Dieta. Zalecany sposób życia (UWAGA, nie dla wegan i wegetarian)

Naprawdę chciałabym móc dobrze napisać o tym poradniku, ponieważ bardzo popieram inicjatywę wydawnictwa Rozpisani.pl, pomagającego autorom w self-publishingu. Niestety, moja wewnętrzna spójność, zwyczajnie poczucie przyzwoitości, nie pozwalają mi na pochwalenie książki Barbary Rubin. Postanowiłam więc najpierw obiektywnie opisać czego dotyczy ta publikacja i komu może przypaść do gustu, a potem dlaczego cierpiałam czytając każdą stronę tego poradnika dietetycznego.

Skomentuj

Urszula Zarosa, Status moralny zwierząt

Dzisiaj poruszę temat bardzo bliski memu sercu, a mianowicie stosunek ludzi do zwierząt. Nie ma chyba takiej dziedziny naszego życia, która nie dotykałaby w jakimś stopniu innych żyjących stworzeń. Miliony zwierząt są codziennie zabijane na mięso, które zjadamy, dla skór i futer, które nosimy i dla licznych składników dodawanych do kosmetyków. Wielu z nas zażywa leki, które były wcześniej testowane na zwierzętach, korzystamy również ze szczepionek wytworzonych przy ich udziale. Jeśli zaś chodzi o potrzeby bardziej psychiczne, to przecież dla naszej przyjemności rozmnażamy i trzymamy w domach liczne gatunki zwierząt pokrytych sierścią, łuskami i piórami. Chodzimy też do zoo, odwiedzamy cyrki i chętnie śmiejemy się ze zwierzaków pokazywanych w TV. Z bardzo wieloma gatunkami zwierząt żyjemy tak blisko, tak do nich przywykliśmy, że praktycznie większość z nas nie wyobraża sobie by było inaczej. Ale czy to jest moralne? Zastanawialiście się kiedyś nad tym?

Skomentuj

Cowspiracy: The Substainability Secret

Jeśli zastanawialiście się o co chodziło Leo DiCaprio, gdy mówił o zmianach na naszej planecie odbierając Oscara, to oto macie film, którego aktor jest producentem wykonawczym, wyjaśniający tę kwestię. Wiem, że większość z was, o ile nie jesteście weganami, nie chce czytać o kolejnym filmie otwierającym oczy na zmiany klimatyczne, nadchodzącą zagładę planety i krzywdę zwierząt. Cóż, nie musicie. Ja jednak muszę o tym filmie napisać i uważam, że każdy powinien go obejrzeć. Jeśli nie obchodzi was ekologia, to może chociaż ze względu na własne zdrowie czy pragnienie by wasze dzieci żyły w normalnym, nie zagrażającym im środowisku, jednak rzucicie okiem na Cowspiracy. Zapewniam, że jest to film wyjątkowy, nie epatujący okrucieństwem wobec zwierząt jak inna wegepropaganda (choć osobiście uważam, że jak nie możesz na to patrzeć, to też nie powinieneś tego jeść) za to przepełniony wiedzą i niezwykłymi spostrzeżeniami autora (pomysłowe grafiki), który przechodzi na naszych oczach wzruszającą przemianę. Jeśli macie w tym roku obejrzeć tylko jeden film dokumentalny, to bardzo bym chciała by był to właśnie ten film.

6 komentarzy