Pomiń zawartość →

Tag: Steven Berkoff

Tajemnice Manhattanu

Zachęcona fantastyczną lekturą, popędziłam do kina na jej filmową adaptację i niestety czekało mnie rozczarowanie. Nie zrozumcie mnie źle, film nie jest w połowie tak zły jak piszą użytkownicy Filmwebu, ale do elegancji i stylu książki naprawdę mu daleko. Gdybym nie znała literackiego pierwowzoru, pewnie bym się w fabule zupełnie pogubiła. Pełno tu skrótów i niejasności, których przyczyną jest zapewne niezdarne wycinanie najważniejszych wątków. Moje rozczarowanie jest chyba tak duże też dlatego, że to po prostu nie mogło się udać. Powieść Harrisona, będąca historią o opowiadaniu historii, nie działa tak dobrze w świecie obrazu i chyba nie ma co się na to oburzać. Trzeba by wynaleźć zupełnie nowy sposób opowiadania poprzez obraz, by odtworzyć stylową i mroczną atmosferę doskonałego czarnego kryminału, a reżyser, Brian DeCubellis aż takim geniuszem nie jest. Uważam, że Tajemnice Manhattanu to tak dobra proza, że powinien wziąć się za nią jeszcze raz któryś z największych reżyserów Hollywoodu, gdyż ta historia ma potencjał na Oskara.

Skomentuj

Kroniki Frankensteina

Jeśli, tak jak ja, czujecie pustkę po zakończeniu serialu The Knick, brakuje wam widoku flaczków i pomysłów na przedziwne eksperymenty medyczne, to sześcioodcinkowe Kroniki Frankensteina mogą na chwilę ukoić waszą tęsknotę. Do tego mamy to, za co chyba najbardziej kochamy brytyjską telewizję, czyli drobiazgowo odtworzone realia dziewiętnastowiecznego życia, fantastycznych aktorów i naprawdę wciągającą akcję. Przy okazji jest też to, co osobiście zawsze doceniam, czyli pokazywanie prawdziwych zjawisk i przedstawianie prawdziwych osobowości z epoki, dzięki czemu możemy się z telewizji autentycznie czegoś nauczyć. Dzięki temu serialowi wróciło moje zainteresowanie początkami angielskiego romantyzmu (teraz z wypiekami na twarzy oglądam grafiki Williama Blake’a; kto widział ostatni sezon Hannibala, ten zrozumie).

Komentarz