Pomiń zawartość →

Tag: Rooney Mara

Carol

Dokonana przez Todda Haynesa adaptacja powieści The Price of Salt Patricii Highsmith będzie z pewnością jednym z najbardziej przecenianych filmów ostatnich lat. Jak na mój gust absolutnie nie ma się czym zachwycać, ale to tylko moje skromne zdanie. Tak już się porobiło, że wszyscy jesteśmy bardzo mało odporni na urok wspaniałej Cate Blanchett, a gdy jeszcze pojawia się w retro scenerii, w dodatku w tragicznej roli żony i matki odkrywającej swoją homoseksualną fascynację młodszą kobietą, to któż ośmieli się powiedzieć coś złego o dziele, w którym występuje. Podobnie rzecz się ma z Rooney Marą, ukochaną ,,ambitną” aktorką młodego pokolenia, która od czasów Dziewczyny z tatuażem jest ulubienicą krytyków. Co z tego, że film ciągnie się niemiłosiernie, ze scen intymnej bliskości wieje chłodem, a całość jest bardzo bez wyrazu (,,intymnie”), skoro mamy piękne zdjęcia pięknych aktorek w pięknych vintage kiecuszkach:)?

3 komentarze

Ona (Her)

Ona to dość niecodzienna opowieść poruszająca problem miłości i innych wzajemnych relacji między dwoma osobowościami, z których niekoniecznie każda jest człowiekiem z krwi i kości. Pytanie zadawane przez reżysera Spike’a Jonze’a zdaje się dotyczyć tego, jakie znaczenie ma fizyczność ukochanej czy ukochanego, kiedy z całego serca kochamy jego wnętrze. Oczywiście wiele razy poruszano już ten temat w kinie, ale chyba nigdy twórcy filmowi nie poszli w analizie uczuć aż tak daleko. Nie ma tu jednoznacznych sądów ani opinii, a jedno czego jestem pewna, to mocne wrażenie jakie Ona robi na widzach. Zapewne to właśnie intensywna gra na emocjach sprawiła, że do kina w walentynki pocisną tłumy właśnie na to. Powiem szczerze, że na święto zakochanych osobiście bym nie wybrała właśnie tej melancholijnej projekcji, ale kto by mnie tam słuchał.

Komentarz

Panaceum

W bardzo miły i taki jakby klasyczny sposób została w tym filmie poprowadzona intryga kryminalna. Mimo typowych rozwiązań fabularnych widz może na koniec być naprawdę zdziwiony zwrotem akcji i rozwiązaniem zagadki morderstwa. A wszystko się zaczyna od biednej smutnej dziewczyny, której zamknęli męża w więzieniu na cztery lata za oszustwa giełdowe. Mąż wychodzi a ona ma coraz głębszą depresję. Normalna rzecz, ciężko się bogatej dziewczynie dostosować do skromniejszych warunków. Rozwiązanie jest proste. Po próbie samobójczej terapeuta przepisuje jej leki antydepresyjne. No i tu nieco się sprawa komplikuje ponieważ proszki mają ciekawe skutki uboczne.

Skomentuj