Prawdopodobnie jestem ostatnią osobą, która obejrzała Split, ale co mi tam. Uwielbiam filmy, których bohaterowie cierpią na rozdwojenie osobowości, bo z jednej strony fabuły z ich udziałem bogate są w liczne niespodzianki (najlepiej jest tak jak w Fight Clubie, gdzie na samym końcu dowiadujemy się co i jak), a z drugiej to znakomita okazja dla dobrego aktora by popisał się talentem przy kolejnych przejściach od jednej osobowości do drugiej. No i taki właśnie jest Split, zaskakujący i dobrze zagrany. Naprawdę godziwa rozrywka. Do tego jeszcze otrzymujemy intrygującą scenę końcową, która pokazuje, że oglądaliśmy zupełnie nie to, co myśleliśmy, że oglądamy.
SkomentujTag: Haley Lu Richardson
To są lekko chore klimaty, ale fantastycznie się ogląda tę komedię, a śmiechu jest co niemiara. Od czasu Young Adult nie widziałam tak ciekawej, cynicznej, zgorzkniałej i przebojowej postaci kobiecej w filmie. Jeśli lubicie lekko spaczone poczucie humoru, a do tego jesteście fanami seriali Dolina Krzemowa i Teoria wielkiego podrywu, będziecie w filmowym siódmym niebie. Tu nic nie jest typowe czy przewidywalne, każda scena jest niespodzianką, szczególnie jeśli chodzi o to, jak daleko nasza bohaterka może się posunąć. Obejrzę ten film jeszcze nieraz.
Skomentuj