Pomiń zawartość →

Tag: gender

Dziewczyna z portretu

Naprawdę cieszy mnie fakt, że powstał kolejny film poświęcony tak ważnemu tematowi. Każda odmienność jest społecznie bolesna, a już naprawdę trudno mi sobie wyobrazić co musi czuć ktoś, kto urodził się w nieswoim ciele, przez co świadomość nieodpowiedniej płci boli go w każdej sekundzie życia. Nigdy dosyć rozmowy na temat tego, jak pomóc innym, wykluczonym. Jak większość widzów, doceniam także artystyczną tematykę, a już szczególnie malarstwo, umiejętnie pokazywane na ekranie. Niestety, oglądając Dziewczynę z portretu, miałam wrażenie, że żadnemu z poruszanych tematów nie poświecono odpowiedniej uwagi, a wizualne fajerwerki nie są w stanie odwrócić naszej uwagi od faktu, że patrzymy na kolorową wydmuszkę.

Skomentuj

Disco Polo

Myślałam, że idę na jakiś niemal historyczny dokument, a okazało się, że to dzieło surrealistyczne i awangardowe. Ta absurdalnie bombastyczna komedia rozśmiesza do łez i jest świetnym środkiem łagodzącym stres. Zapewniam, że nigdy jeszcze tak się w kinie nie uśmiałam (a do fanów disco polo raczej się nie zaliczam) i nigdy nie widziałam, żeby ludzie tak miło się uśmiechali wychodząc, niektórzy wyraźnie nawet wbrew własnej woli. Nie wiem tylko co z tego wyniosą osoby młodsze niż trzydziestolatki, nie pamiętające czasów gdy w polskiej telewizji królował program Disco Relax, ze swoją sielsko-rubaszną wersją muzycznego kiczu, który uwiódł miliony. Choć może i młodsi też poczują się jak ,,wszyscy Polacy”, choćby dzięki temu, że disco polo nadal króluje na weselach i wszelkiego typu biesiadach (nieśmiertelna Pszczółka Maja). Na temat dyskotek miejskich (ironicznie) i wiejskich (ludycznie) się nie wypowiadam, bo nie bywam, ale jestem pewna, że gdzieś koło dwudziestej minuty filmu każdy widz poczuje ciepłą rodzinną więź jak podczas wesela, gdy wódka znosi poczucie obciachu i pozwala na chwile nieskrępowanej zabawy.

3 komentarze

Masters of Sex

O tym jak pasjonującym i ożywczym przeżyciem jest oglądanie tego serialu może świadczyć fakt, że cały pierwszy sezon pochłonęłam w niecałe dwa dni. No jak często zdarza się wam coś takiego? Osobiście uwielbiam trafiać na seriale, filmy i książki, które są w stanie całkowicie opanować moją wyobraźnię, a Masters of Sex właśnie do takich produkcji należy. Już wiem co sobie myślicie, ale zapewniam, że wcale nie chodzi o seks. O wiele ciekawsze są osobiste losy głównych i pobocznych bohaterów oraz to jak kompletną, wręcz hipnotyzującą wizję przeszłości stworzyli autorzy serialu.

3 komentarze

American Horror Story: Asylum

Pierwsza seria Amerykańskiej historii horroru (czy tez Historii amerykańskiego horroru) była bardzo dobra, ale to dopiero drugą można się naprawdę zachwycić. Dokonano tu rzeczy wprost niemożliwej tzn. połączono horrorowe motywy z kilku zupełnie innych rodzajów dreszczowców i to z bardzo dobrym skutkiem. Wydawać by się mogło, że opowieści z domu wariatów, historie o szatańskich nawiedzeniach i egzorcyzmach, czy też o uprowadzeniach przez kosmitów, nie powinny ze sobą dobrze współgrać, a jednak. W Asylum wszystko gra i buczy i wcale nie jest chaotycznie czy nieskładnie, czego się obawiałam czytając opisy. Twórcy znaleźli własny sposób na połączenie różnych języków filmowych, dzięki czemu oglądana produkcja ma swoisty urok i mroczny czar seriali, do których chce się wracać jeszcze przez długie lata.

2 komentarze