Pomiń zawartość →

Tag: Colm Meaney

Will

Niektórzy widzą w tej przebojowej produkcji nowe, oryginalne, odświeżające zjawisko, które w dodatku może być pożyteczne, bo ma szansę przybliżyć postać Williama Shakespeare’a młodszym odbiorcom, uczulonym na tradycyjnie podane szkolne lektury. Inni znowu dopatrują się w najnowszym serialu stacji TNT totalnego upadku dramatu historycznego, czegoś, co obok Spartakusa, Borgiów i Tudorów, niewybaczalnie zniekształca rzeczywistość historyczną. Cóż, ja tam Spartakusa i inne wariacje na temat klisz historycznych uwielbiam, a do tego jako polonistka, która, podobnie jak uczniowie, ma już po kokardki uczenia literatury w ten sam od lat suchy i nudny sposób, od pierwszych scen Willa wiedziałam, że to będzie jeden z moich ulubionych seriali tego lata.

Komentarz

The Driver

Gdyby brytyjscy filmowcy oglądali więcej polskiej telewizji, ten trzyczęściowy dramat nigdy by nie powstał. Jego fabuła jest łudząco podobna do wątku z kultowego serialu Klan, a jego główny bohater to istny Rysiek Lubicz. Żeby było śmieszniej, to że oglądam Ryśka (a także nowe wcielenie jego małżonki Grażynki) dotarło do mnie dopiero pod koniec trzeciego, bardzo nieudanego, odcinka. Jeżeli nie jesteście zagorzałymi fanami brytyjskich seriali z gatunku tych, co to, jak ja, muszą obejrzeć wszystko, proszę, oszczędźcie sobie męki patrzenia jak londyński taksówkarz-niezguła bawi się w mafiosa.

Komentarz