Pomiń zawartość →

Tag: Zakopane

Grzegorz Kalinowski, Złota maska

Złota maska jest drugą częścią przygód Heńka ze Śmierci frajerom. Akcja rozpoczyna się tam, gdzie pożegnaliśmy pana Wcisłę, który teraz dochodzi do siebie po bójce i strzelaninie w finale pierwszego tomu. Jeśli jednak liczycie na dokładnie taką samą historię, to się pozytywnie rozczarujecie, gdyż jest znacznie lepiej i więcej, tzn. lepszy styl, lepiej poprowadzone równoległe wątki i ogólnie lepsza robota pisarska (choć po pierwszym tomie wydawać się mogło, że autor już bardziej nie może się przykładać) oraz więcej postaci, więcej miast i obowiązujących w nich gwar, no i więcej egzotyki. A co zostało takie samo? Oczywiście bezbłędne ucho Grzegorza Kalinowskiego, tropiącego wszelkie językowe niuanse, pozwalające na wiarygodne odtworzenie minionej epoki, fachowo opisane tło polityczne i obyczajowe (wręcz obsesyjna dokładność opisów) oraz ogromne pokłady warszawskiego poczucia humoru, którym epatują chłopaki z ferajny. Zapewne nie powinnam tego pisać, ale Tata Tasiemka i jego wesoła kompanija, tak ładnie rymują, że dziś spokojnie zrobiliby karierę w hip hopie.

Skomentuj

Agata Tuszyńska, Narzeczona Schulza

Na książki Agaty Tuszyńskiej zawsze znajdę czas. Nie chodzi nawet o styl autorki czy o historycznoliterackie lub muzyczne rewelacja. Mnie osobiście najbardziej podoba się to, że w tych biograficznych tomach wielką sławę, swój dawny blask, odzyskują osoby, które naprawdę są tego warte. Dla całych rzeszy moli książkowych, dla pokoleń polskich humanistów, takie postaci jak Singer, Gran czy Krzywicka (Wyznania gorszycielki to absolutna perełka!) są tym, czym dla dzisiejszej młodzieży celebryci z portali plotkarskich. Dzięki licznym dziełom Tuszyńskiej mamy okazję w regularnych odstępach czasu sycić naszą bardzo współczesną ciekawość, wykraczającą daleko poza tomy powieści, zbiory recenzji czy teksty piosenek. Chcemy wiedzieć, co nasi idole jadali, z kim sypiali, jakie było ich podejście do mody, czy też jak sami siebie widzieli. Zapewniam wszystkich ciekawskich, że Narzeczona Schulza nie zawiedzie was pod tym względem. Jak zwykle także, autorka w drażliwych kwestiach ma wiele wyczucia i delikatności, co musiało być szczególnie trudne, gdy mowa o alkowie Schulza.

Skomentuj