Pomiń zawartość →

Tag: Paul Sparks

Dziewczyny nie mają lekko (Thoroughbreds i Thelma)

Oba filmy, choć nie wyjątkowe arcydzieła, to jednak w ciekawy sposób przedstawiają temat kobiecego dorastania i tego, co się może roić w głowie młodej osoby, szczególnie gdy opresyjni rodzice próbują jej czegoś zakazać. Mnie to bardzo interesuje, bo sama byłam dość specyficzną nastolatką z dziwnymi problemami, a poza tym uważam, że ten temat nie został jeszcze należycie zeksplorowany przez kino. Zachęcam do obejrzenia obu propozycji, choćby dlatego, że chodzi w nich o coś więcej niż zwykłe dziewczyńskie sprawy typu ubrania i chłopcy :)

Skomentuj

Waco

W przypadku tego serialu trudno by było rozmawiać o jego walorach rozrywkowych, czy o sympatii do któregokolwiek z bohaterów. To nie tego rodzaju widowisko. Pewne natomiast jest to, że ta stworzona na faktach historia poruszyła wielu widzów (w tym mnie) swoim autentyzmem, zmuszając nas do zastanowienia nad takimi kwestiami jak wiara, prawda, konsekwencja, czy (już bardziej przyziemnie) ingerencja rządu w życie swych obywateli oraz ogromna żarliwość agentów federalnych do użycia broni. Mówiąc wprost, Waco to serial, po którym można mieć koszmary, ale zdecydowanie nie można sobie odmówić obejrzenia wszystkich odcinków, bo to kawał ważnej amerykańskiej historii, mający wpływ na to, jak USA dziś wygląda.

Skomentuj

The Girlfriend Experience

Serial stacji Starz, opierający się w dużej mierze na filmie Stevena Sodebergha pod tym samym tytułem (w polskiej wersji to Dziewczyna zawodowa), opowiada nam o kilku miesiącach z życia pięknej studentki prawa, która szuka coraz mocniejszych wrażeń erotycznych. Choć wydawać by się mogło, że fabuła zbudowana na perypetiach młodej kobiety, oddającej się różnym formom wysokopłatnej prostytucji, musi być kontrowersyjna i wzbudzać wiele emocji, muszę przyznać, że dawno nie widziałam tak nudnego i tak mało angażującego widza serialu. Jeśli wydaje wam się, że seks się zawsze świetnie sprzedaje, obejrzyjcie The Girlfriend Experience, a zrozumiecie jak zimne, smutne, automatyczne i w sumie wymagające ciężkich antydepresantów, może być zbliżenie dwojga (lub czasem trojga) całkiem atrakcyjnych golasów. Smutniejszego seksu nie widziałam do tej pory w telewizji.

Skomentuj