Pomiń zawartość →

Tag: Luc Besson

Niezwykłe przygody Adeli Blanc-Sec

Wiele jest zapewne osób, które uznają ten film za szczyt złego smaku, ale ja go pokochałam od pierwszych scen. Oczywiście można wybrzydzać, że to dzieło Luca Bessona jest kolejnym dowodem na to, że jego forma od lat spada, że to film dla dzieci, że absurdalny i dziwaczny, ale dla mnie to wszystko jest nieważne, gdy pojawia się wartka akcja, popisy wyobraźni, pełnokrwista bohaterka z wyjątkowym dystansem i poczuciem humoru, no i oczywiście Paryż z początku XX wieku. Zresztą, jak film, który zaczyna się od tego, że w muzeum historii naturalnej wykluwa się pterodaktyl, może się komuś nie podobać? Przecież są szkielety dinozaurów, magiczna aura, dzięki której znów można poczuć się jak dziecko.

3 komentarze

Lucy

Choć film jest szalenie wydumaną baśnią, która z typowym science fiction ma niewiele wspólnego, to jednak trzeba przyznać, że jest pięknie zrealizowany. Kilka pomysłów jest bardzo oryginalnych, kilka lekko głupawych, ale naprawdę dobrze się to ogląda, zwłaszcza jeśli na czas seansu zawiesi się działanie inteligencji, co jest dość dziwne w odniesieniu do filmu, którego intelekt jest głównym tematem. Naprawdę dawno już nie widziałam w kinie takiego tłumu. Prawie wszystkie miejsca były zarezerwowane. Podejrzewam, że część męską przyciągnęła powabna (na swój sposób) Scarlett Johansson, a wszystkich zaciekawiły zapowiedzi obiecujące kolejny film o błyskawicznym rozwoju potencjału naszego mózgu.

Skomentuj

Porachunki (The Family)

Nowa komedia Luca Bessona to średniej jakości produkcja ukazująca losy pewnej amerykańskiej rodziny włoskiego pochodzenia, objętej programem ochrony świadków. Przywilej częstych podróży i stałej opieki FBI familia Manzonich zawdzięcza działalności przestępczej tatusia i męża. W przeszłości Giovanni był mafijnym bossem, który wsypał kogo się dało, a teraz ucieka przed zabójcami czającymi się na każdym kroku. Porachunki byłyby zupełnie słabym, stereotypowym filmem, jakich już wiele zrobiono na podobny temat, gdyby nie pewien drobny szczegół. Otóż zbrodniczą, agresywną i popędliwą naturą został obdarzony nie tylko zbir-tatuś (Robert De Niro), ale także jego urocza żona-piromanka (Michelle Pfeiffer), jak również dwójka nastoletnich dzieci z rozkoszą zastraszająca i torturująca rówieśników. Taka mafijna rodzina w miniaturze i w krzywym zwierciadle.

Komentarz