Pomiń zawartość →

Tag: Lara Pulver

Sherlock

Dla jednych najważniejszym wydarzeniem jesieni jest powrót do szkoły lub nowy projekt w pracy, dla innych pojawienie się w sklepach nowych kolekcji ubrań i dodatków. Dla mnie natomiast, już od trzech lat, rzeczą na która wprost nie mogę się doczekać jest jesienna premiera Sherlocka. W tym roku oczekiwania są naprawdę wysokie. Poprzednie dwie serie były totalnym hitem i zachwyciły tak samo widzów jak i krytyków na całym świecie. Dodatkowo, pojawienie się tajemniczej kobiety, które zawładnęła sercem przenikliwego analityka, podgrzało atmosferę do wprost nie rejestrowanych do tej pory poziomów telewizyjnych emocji. Dzięki roli w tej serialowej produkcji Benedict Cumberbatch stał się nowym symbolem seksu i międzynarodową gwiazdą, o czym świadczy jego rola w Star Treku (nie lubię takich produkcji, ale ze względu na niego chętnie pomaszeruję do kina). Wcielającemu się w rolę doktora Watsona Martinowi Freemanowi także nieźle się powiodło. Chłopak w końcu zagrał Hobbita, czym zapewnił sobie praktycznie nieśmiertelność (jestem pewna, że kolejne pokolenia nastolatków będą traktowały ten film jako obowiązkową klasykę). No i czegóż jeszcze można się spodziewać?

5 komentarzy

Demony da Vinci

Jeszcze nie zdążyliśmy porządnie zatęsknić za niedawno ukończonym Spartakusem (opalone golasy), a dostaliśmy już od stacji Starz kolejnego historycznego cudaka w postaci Demonów da Vinci (blade golasy). Klimat obu widowisk jest bardzo podobny. W nowej produkcji również postawiono na plastikowy seksapil bohaterów, twórczy szał i średniej jakości komputerowe efekty.

Podejrzewam, że wielu estetów odstraszy od Demonów… głównie krańcowa obróbka wizualna, sprawiająca, że większość zdjęć w plenerze wygląda jak kreskówka. Mnie tam jednak kiczowata animacja wcale nie przeszkadza (wytrzymałam wszystkie serie Spartakusa, więc oczy już przywykły).

Komentarz