Pomiń zawartość →

Tag: Ken Jeong

Community

Community to od dwóch miesięcy mój ulubiony serial popołudniowy. Lepiej do poobiedniej kawki oglądało mi się chyba tylko Przyjaciół. Też jest o grupie przyjaciół, ale w zupełnie inny, zakręcony, a momentami nawet nieco chory sposób. Zamiast młodych i pięknych, jak to zwykle w amerykańskich serialach bywa, mamy bardzo zróżnicowaną wiekowo, etnicznie i estetycznie grupę nieudaczników, która szans na odbicie się od dna szuka w Community College Greendale. Nie jest to Liga Bluszczowa, ani nawet porządna politechnika, ale naprawdę przygnębiający koledż społeczny ostatniego sortu. Uczą się tu tylko ci, którzy nie mają pieniędzy na opłacenie prawdziwej edukacji albo seniorzy, którzy nie mają co robić z czasem (taki uniwersytet trzeciego wieku). Jakbym miała do czegoś to porównać, to Greendale byłoby taką podrzędną szkołą policealną w dość małym mieście wojewódzkim (choć od polskich standardów uniwersyteckich też nie odbiega momentami). Dlatego warto oglądać Community, choćby dla tych chwil, gdy w najbardziej absurdalnych scenach dostrzeżecie własną uczelnię. Ale ten serial to coś więcej niż nabijanie się z kiepskiego systemu edukacji. To osobny wszechświat!

Komentarz

DUFF [#ta brzydka i gruba]

To film kierowany zapewne do osób o połowę ode mnie młodszych, gdyż jego akcja rozgrywa się w tej uniwersalnej przestrzeni typowego amerykańskiego liceum, ale jako że sama byłam DUFFem, uważam, że mam pełne prawo się w jego sprawie wypowiedzieć. DUFF (Designated Ugly Fat Friend), czyli jak wynika z polskiego tytułu ,,ta brzydka i gruba” to osoba, która w grupie zawsze będzie uchodzić za najmniej atrakcyjną. Dobrze mieć taki brzydszy i grubszy twór blisko siebie głównie ze względu na to, że ładni i szczupli są na jego tle jeszcze ładniejsi i szczuplejsi. DUFF jest wymarzonym przyjacielem nie tylko ze względu na brak wizualnej konkurencji z jego strony, ale także dlatego, że jego brzydota od razu predestynuje go do bycia mega inteligentnym kujonem, który chętnie odrabia za bardziej uprzywilejowanych w loterii genetycznej wszelkie zadania domowe. Tak to już jest w tych filmowych liceach. Jeśli lubicie klimat Glee, DUFF wam się spodoba. Jest tu wszystko, włącznie z głupimi stereotypami, nastoletnim chamstwem w nadmiernych ilościach, aktualnym komentarzem do sytuacji młodzieży ,,w erze mediów społecznościowych” i oczywiście z suchymi żartami.

3 komentarze