Bardzo się cieszę z tego, że w tym samym czasie co ostatnia część z wielkiej trylogii autorki, czyli To zmienia wszystko, wyszło też nowe wydanie No Logo, w okrągłą dziesiątą rocznicę od pierwszego wydania. Cieszę się z tego, gdyż dziesięć lat temu problemy poruszane w tej książce, czyli postępująca globalizacja i sposoby na jakie wielkie korporacje próbują zawładnąć naszym życiem, były mi zupełnie obojętne. Dzisiaj czuję, że jestem w stanie wiele wynieść z lektury tego szalenie skrupulatnego i inteligentnego wywodu na temat związków między gospodarką, kulturą i polityką. Drugim powodem mojej radości jest to, że nowe wydanie zostało poprzedzone nowym wstępem, w którym Naomi Klein dzieli się z czytelnikami obserwacjami na temat tego co nowego zaszło w dziedzinie obrandowywania naszej rzeczywistości.
Skomentuj