Pomiń zawartość →

Tag: Jessalyn Gilsig

Glee

Napisanie o Glee kosztuje mnie najwięcej siły woli i samozaparcia ze wszystkiego, co wystukałam w ciągu ostatniego roku. Trudność wyrażenia sądu o tej produkcji wynika z tego, że z jednej strony jest to bardzo irytująca, plastikowa, kiczowata papka, a z drugiej strony jednak jest to serial ze szlachetną misją szerzenia tolerancji i szeroko pojętej miłości bliźniego (szczególnie jeśli jest gejem lub przedstawicielem jakiejkolwiek innej mniejszości). Zaczęło się od tego, że już w wakacje postanowiłam oglądać Glee by móc o nim napisać na blogu. Z kilku odcinków zrobiło się kilka sezonów i nim się zorientowałam, codzienne poobiedne seanse tego amerykańskiego plastiku stały się czymś w rodzaju rodzinnego rytuału. Moi drodzy, dałam radę i obejrzałam wszystko, choć przyznam, że nie było to łatwe (a z drugiej strony aż za łatwe, przez co bardzo źle o sobie teraz myślę).

3 komentarze

Wikingowie

Kanał telewizyjny History wyprodukował fabularną produkcje o Wikingach, która jest trochę takim edukacyjnym wykładem na temat kultury dawnych skandynawskich wojowników. Od tradycyjnych produkcji dokumentalnych (jak te klasyki z Discovery o Tutenchamonie i piramidach) odróżnia te produkcje jedynie brak głosu komentującego poszczególne kadry lektora. Nachalny dydaktyzm Wikingów wcale jakoś jednak nie przeszkadza, jest raczej pocieszny, może dlatego, że nawet przyjemnie jest się dowiedzieć czegoś ciekawego o przy okazji mieć całkiem godziwą rozrywkę.

6 komentarzy