Pomiń zawartość →

Tag: Turner

Susie Hodge, Dlaczego sztuka pełna jest golasów?

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ w przeszłości sama nieraz zastanawiałam się nad tytułowym pytaniem. Zwiedzając liczne muzea i galeria (punkt obowiązkowy odwiedzin dowolnej europejskiej stolicy) można się napatrzeć na przeogromne zbiory narządów płciowych, sutków, pośladków i mięśni. Ich obecność zapewne nie dziwiłaby tak bardzo, gdybyśmy odebrali jako młodzi ludzie właściwą edukację artystyczną, w tym lekcje z historii sztuki. Niby wszyscy mieliśmy w szkole lekcje plastyki i techniki, ale ilu z nas może powiedzieć, że cokolwiek z nich wyniosło i zapamiętało poza tym, że na kartce ma być jak najmniej białych, niezamalowanych miejsc? Podobnych problemów mam więcej, nie tylko z golasami, dlatego też uważam, że ta książka, pierwotnie kierowana do bardzo młodych ludzi, uczących się jeszcze w szkole podstawowej, może przydać się również ich rodzicom, którzy nie znają się zupełnie na sztuce, a trochę jednak by chcieli i powinni.

Skomentuj