Dziś coś na poważnie. Koniecznie musicie zobaczyć dokument o Korei Północnej z Netflixa. Ten film nie jest kolejną próbą ośmieszenia reżimu Kimów, ani też próbą grania na naszych uczuciach, poruszenia sumienia czy zszokowania nas okrucieństwem koreańskiego rządu wobec swoich obywateli. Dokument Alvara Longorii to próba rzetelnego pokazania prawdy, a raczej pokazania tego, że dojść do prawdy o Korei Północnej właściwie nie można. Jak bowiem mówić o prawdzie czy fałszu w sytuacji, gdy hiszpański reżyser może i dostaje rządowe pozwolenie na zwiedzenie Pjongjangu, ale ani przez chwilę nie jest pozostawiany sam sobie? Jego ,,opiekunowie” towarzyszą mu podczas każdej minuty, przez wszystkie dni, więc trudno raczej uwierzyć w to, co widzimy i słyszymy z ust ,,spontanicznie” pytanych, ,,przypadkowo” spotykanych przechodniów.
Skomentuj