Pomiń zawartość →

Tag: rewolucja

Kuba Wojtaszczyk, Kiedy zdarza się przemoc, lubię patrzeć

Zachęcona tytułem i rekomendacją Jakuba Żulczyka, rzuciłam się na tę książkę w nadziei na poznanie bohaterów podzielających choć w części moje doświadczenia życiowe. Nie rozczarowałam się, a nawet pozytywnie zaskoczyłam. Opowieść o tym, jak to grupa poznańskich studentów i absolwentów kierunków humanistycznych, pozbawiona zarobkowych perspektyw i skazana na bylejakość w świecie pracy na zlecenie i braku ubezpieczeń zdrowotnych, w akcie desperacji buduje barykady i wszczyna zamieszki, to przesadzony, ale jednak oddający prawdę portret współczesnej Polski. Jestem pewna, że w tempie ekspresowym powieść Kuby Wojtaszczyka stanie się kultowa w kręgach dwudziestokilku i trzydziestoletnich prekariuszy, którzy zastanawiają się co dzień, czy jeszcze wegetować w polskiej bylejakości, czy już czas pakować manatki i wyjeżdżać na Zachód. Zastanawiacie się zapewne, co ja mogę wiedzieć na ten temat, że książkę tak gorąco polecam. Cóż… Czy jestem prekariuszką? Jak najbardziej. Czy skończyłam studia humanistyczne? Pewnie, że tak. Czy jestem z Poznania? Gorzej, mieszkam w Szczecinie:) dawno już nie miałam tak silnego poczucia, że dostałam opowieść dokładnie o mnie.

Skomentuj