Pomiń zawartość →

Tag: Maurice Barthélémy

Szczęście nigdy nie przychodzi samo

W kinach totalna posucha, więc postanowiłam rozerwać się jakąś starszą produkcją z gatunku tych rozweselających. Mój wybór, jak to często ostatnio bywa, padł na francuską komedię romantyczną z Sophie Marceau. Francuskie komedie bardzo rzadko są rozczarowujące, szczególnie jeśli nie spodziewamy się po nich za wiele i przymkniemy oko na łapatologiczne schematy według których prowadzona jest fabuła. Przyznaję, że tytuł nie jest zachęcający, ale naprawdę film da się oglądać, a jeśli ktoś ma niewybredne poczucie humoru, to nawet porechocze sobie wesoło przed ekranem.

Skomentuj