Wczoraj był nasz kolejny wieczór z My French Film Festivalem. Tym razem wybór padł na bardzo oryginalną i zmysłową prawie komedię pt. Liczę do trzech! Jak wynika z tytułu, jest to rzecz o trójkącie miłosnym, ale ukazanym w zupełnie nowy i świeży sposób. Nie jest to oczywiście film dla wszystkich. Jeśli gorszą was eksperymenty erotyczne (choć tu seks jest bardzo gustownie pokazany) lub jesteście mało odporni na długie ujęcia i bardzo oszczędne dialogi (bohaterowie głównie milczą i robią wymowne miny), to raczej nie jest to fabuła dla was. Ale jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś o młodym pokoleniu odważnych i świadomych swych potrzeb Europejczyków, zapraszam do seansu.
3 komentarze