Pomiń zawartość →

Tag: dzieciństwo

Karl Ove Knausgård, Moja walka. Księga 4

Gdy pojawia się kolejna część Mojej walki, już od momentu odebrania przesyłki z poczty, moje życie zamiera. Dopóki nie dotrę do ostatniej strony, nie ma dla mnie ważniejszej rzeczy niż to, co autor ma mi tym razem do przekazania. Te książki to już nawet nie światełka w tunelu, ale wielkie latarnie pulsujące w mroku czytelniczych płycizn. Tym razem lektura okazała się szczególnie wymagająca. Z wieloma faktami opisywanymi przez Knausgårda będzie mi jeszcze długo ciężko się pogodzić. Jak to, mój ulubiony pisarz był samolubnym, gburowatym, zadufanym w sobie pijakiem? Pracując jako nauczyciel podkochiwał się w trzynastolatce i upijał się do nieprzytomności z rodzicami swoich uczniów? Że jeszcze do tego ma nieuzasadnione poczucie własnej wyższości nad innymi i przekonanie o powołaniu do bycie wielkim pisarzem? Nie łatwo być czytelnikiem tego chmurnego Norwega i nie zdziwię się jeśli po tym tomie liczba jego fanów drastycznie zmaleje.

Komentarz

Karl Ove Knausgård, Moja walka. Księga 3

To już wykracza poza literaturę, to jest psychoterapia i to z gatunków tych, które uzależniają pacjenta na lata. W tym momencie, zaraz po zakończeniu lektury trzeciego tomu Mojej walki, jestem gotowa przyznać, że to najważniejsza książka w moim życiu i nie wiem co musiałoby się stać, żeby to zmienić. Knausgård dokonuje tu czegoś niesamowitego! Nie wiem jak odbierają to inni czytelnicy, ale mam nadzieję, że podobnie jak ja, a mianowicie, czytając o dzieciństwie norweskiego pisarza, jednocześnie snują równoległą, jednolitą i tak samo osobistą narrację na temat siebie samych z czasów podstawówki. Sami stajemy się przez to pisarzami, choć zapewne mało kto z milionowej rzeszy wielbicieli tej książki, byłby w stanie aż tak emocjonująco, szczerze i oryginalnie wypowiedzieć się na własny temat.

Komentarz