Pomiń zawartość →

Miesiąc: styczeń 2013

Dopóki piłka w grze szczerze

Debiut reżyserski Roberta Lorenza to przyzwoite kino na zimowe wieczory, ale nie powala na kolana i nie wróży wielkiego sukcesu tego twórcy. Film opowiada historię podstarzałego rekrutera basebollowego, który (mówiąc oględnie) ma pewne problemy ze wzrokiem. Clint Eastwood w tej roli po raz kolejny pokazuje widzom, że ma do siebie duży dystans, bo jego postać , nie dość, że bardzo stara, prawie ślepa, to w dodatku ma poważne problemy z prostatą, co obserwujemy już w pierwszej scenie z jago udziałem. Cały film bazuje zresztą na nietypowym uroku gwiazdor westernów, dla którego właściwie ogląda się do końca tą nieco naiwną historyjkę. Jak zwykle, gdy chodzi o staruszka, szefowie chcą go zwolnić mimo, iż jest kimś w rodzaju legendy w swojej branży. Oczywiście do tego nie dochodzi, ponieważ Clint jest niepokonany i nie potrzebuje wzroku by zobaczyć utalentowanego gracza. W kluczowej dla jego dalszej kariery rekrutacji, wystarczył dobry słuch. No to się nazywa klasa.

Skomentuj