Pomiń zawartość →

Tag: Blue Jasmine

Blue Jasmine

No i rozdali Oscary. Może i nie podoba mi się, że Mathew McConaughay dostał nagrodę za pierwszoplanową rolę męską, ale pocieszam się myślą, że byłoby jeszcze gorzej, gdyby na jego miejscu lub obok niego na podium znalazł się Bradley Cooper. Za to do laureatki Oscara za pierwszoplanową rolę kobiecą, czyli do Cate Blanchett nic nie mam. Wprost przeciwnie, lubię ją bardzo, podobnie jak reszta świata. To, że wcześniej nie opisałam Blue Jasmine, filmu w którym gra oscarową rolę, nie wynika wcale z mojej antypatii do aktorki czy ignorancji. Po prostu filmy Woody’ego Allena wydają mi się zawsze dziwne, nieśmieszne, sztywne, przegadane i zrobione jakby na siłę. Wiem, że akurat tym reżyserem wypada się zachwycać, a skoro nie mogę się zachwycać, to po prostu milczę (choć w głębi serca, którego ponoć nie mam, wiem, że wielu widzom również nie podoba się jego styl). No, ale jak już jest Oscar dla pięknej Cate, to co sobie będę żałować.

Komentarz