Pomiń zawartość →

Tag: Vincent Macaigne

U pana Marsa bez zmian

Do seansu zachęca już sama wiadomość, że ta francusko-belgijska produkcja jest połączeniem czarnej komedii i thrillera ekologicznego. Brzmi intrygująco, prawda? Dzięki tej niecodziennej mieszance, U pana Marsa bez zmian to jedna wielka niespodzianka, co widzowie naprawdę doceniają. Na pokazie w Pionierze często było słychać wybuchy śmiechu i ciekawe komentarze, choć humor jest tu delikatnie rubaszny. Gdzie indziej może rodzinne dialogi i absurdalne sceny biurowe aż tak by nie śmieszyły (bo tyle tego już widzieliśmy), ale komedia Dominica Molla bardzo oryginalnie opakowuje te wszystkie dobrze nam znane tematy. Choć pod koniec tempo nieco siada, warto wybrać się na ten zaskakujący i niebanalny film.

Skomentuj

Niewinne

Bardzo lubię filmy Anne Fontaine (Coco Chanel widziałam z dziesięć razy), nie mniejszą sympatią darzę Agatę Kuleszę i Agatę Buzek, które jak wiadomo znakomicie prezentują się w czerni i bieli, zatem jak tylko Niewinne pojawiły się w kinie, poczłapałam na seans. Nie zawiodłam się, ale zdecydowanie nie jest to aż tak wspaniałe i wzruszające dzieło jak zapowiadają liczne reklamy. Zapewne, gdyby głosy nie były rozłożone tak stereotypowo, z kwestii postaci drugoplanowy nie wiałoby taką sztucznością, a całość nie sprawiałaby wrażenia fabuły skonstruowanej głównie po to by wywołać sensację, byłoby wręcz epicko, ale i tak naprawdę dobrze się Niewinnie ogląda. Zdecydowanie pozytywnym odkryciem było dla mnie to, że bardziej niż filmem wojennym czy przypowieścią o surowym, hierarchicznym Kościele, jest ten obraz ciekawą opowieścią o kobiecości.

Komentarz