Pomiń zawartość →

Tag: Sztokholm

Viveca Sten, Tej nocy umrzesz

Lektura tej książki zbiegła się szczęśliwie z moimi poszukiwaniami mrocznych kryminałów, ale nieco innych niż klasyczne. Nie ukrywam, że nie jestem fanką typowych skandynawskich powieści, w których akcja jest tak schematyczna i tak rozwleczona, a do tego atmosfera tak dołująca, że po skończeniu książki ma się ochotę wybrać na długą i dogłębną psychoterapię. Najgorsze co może się przytrafić w przypadku kryminału, to gdy ma on zbyt dużo wątków pobocznych, a autor nie potrafi selekcjonować szczegółów i faktów, a do tego jest nudno. Na szczęście, nic z tego nie odnosi się do Tej nocy umrzesz.

Komentarz

Karl Ove Knausgård, Moja walka. Księga 2

To już drugi tom bardzo specyficznej autobiografii norweskiego pisarza i ogromną radością napawa mnie fakt, że przed nami jeszcze cztery części. Czytanie Knausgårda to dla mnie prawdziwe święto, czysta radość, w którą zagłębiam się kompulsywnie, zapominając przy tym o wszystkim innym. Uwielbiam to, w jaki sposób autor wprowadza nas do swojego świata, zalewa strumieniem prozaicznych czynności domowych, od których mózg umiera, a potem od niechcenia serwuje nam rozważania filozoficzne, akademicką rozprawę o literaturze i sztuce lub oznajmia, że świętość katolicka jest jego ideałem. Pozornie bez filtra i bez zahamowań, a jednak też bez wzbudzania u czytelników poczucia zażenowania i absolutnie bez ironii. Na poważnie, najprościej jak się da, Knausgård wychodzi nam na spotkanie, a raczej pozwala siebie spotkać i poznać. Dla mnie bohater Mojej walki jest prawdziwszy niż ludzie, których znam osobiście i naprawdę niewiele mnie obchodzi czy sam pisarz jest w rzeczywistości właśnie taki jak się przedstawia (choć nie mam powodów sądzić by było inaczej).

Skomentuj