Pomiń zawartość →

Tag: Simon McBurney

Sprzymierzeni

Zapowiedzi tego filmu były bardzo obiecujące. Pokazano oczywiście za wiele by mieć potem z seansu prawdziwą radość i niespodziankę, ale jak tu nie pójść na coś, co wygląda na lepszą, bardziej stylową wersją Pana i Pani Smith. No i oczywiście film wchodził na ekrany w otoczce skandalu związanego z rozwodem najpiękniejszej pary Hollywoodu. Niestety, nie jest to aż tak dobry film jakby chcieli twórcy, choć ambicji i wielkich nadziei nie brakowało. Z każdego kadru widać, że Robert Zemeckis chciał stworzyć dzieło, które od razu przeszłoby do klasyki kina i od pierwszych pokazów byłoby nazywane kultowym. Nie ma tu jednak tej magii i mocy, i w sumie nie wiadomo dlaczego, bo przecież dramat wojenny z Pittem i Cotillard z założenia powinien być przecież największym wydarzeniem sezonu.

Skomentuj

Teoria wszystkiego

Po ostatnim odcinku The Big Bang Theory (tym, w którym pojawił się Hawking osobiście) nie mogłam nie obejrzeć wreszcie Teorii wszystkiego. Przyznam, że liczyłam na więcej, zwłaszcza że moją ciekawość podsycił artykuł o tym jak to mogło być naprawdę. Spodziewałam się zobaczyć złożony portret człowieka, który był nie tylko bardzo chorym geniuszem fizyki, ale też domowym tyranem czy erotomanem. Zamiast tego otrzymałam pastelową laurkę, w której jak dla mnie nie ma żadnego dramatyzmu. No, ale tak to chyba musiało wyglądać, skoro film nakręcono na podstawie wspomnień pierwszej żony naukowca, a oboje wciąż żyją. Okrucieństwem stałoby się pokazywanie wad charakteru heroicznych małżonków, nad losem których i tak zawisła ciężka choroba.

Skomentuj