Pomiń zawartość →

Tag: Rachunek

Jonas Karlsson, Rachunek

Nie będę ukrywać, że od początku spodobał mi się pomysł na tę powieść. To jest jak spełnienie mojej osobistej fantazji o tym, żeby w społeczeństwie było po równo i sprawiedliwie. Kto pokrzywdzony przez los dostaje rekompensatę od odpowiedniego urzędu, kto miał szczęście, musi się teraz finansowo innym ludziom odwdzięczyć. No coś wspaniałego! To, że opowieść jest całkowicie irracjonalna zupełnie nie przeszkadza w odbiorze treści. Po kilku stronach zapominamy o całym surrealizmie fabuły i dajemy się wciągnąć do tego świata pozytywnych wibracji emanujących od głównego bohatera. Niektórzy porównują tę powieść do Procesu Kafki, niektórzy do Roku 1984 Orwella, i muszę przyznać, że w obu przypadkach wszystko się zgadza. Szkoda tylko, że książka szwedzkiego autora jest znacznie skromniej zakrojona, ma mniejsze ambicje, co nie znaczy, że ma mniej do przekazania.

Skomentuj