Nareszcie coś świeżego, oryginalnego i inteligentnego! Fantastyka tak dobra, że mętnawa i chaotyczna Gra o tron nawet nie powinna leżeć na tej samej półce co wspaniałe literackie dokonanie Jacka Piekary. Przesłuchałam tego audiobooka z ogromną przyjemnością, a z jeszcze większą będę czekała na dalsze części. Jak widzicie, nie jestem jedną z tych osób, które gdy widzą, że jakiś tom jest dopiero jedną z wielu wielu części, załamują ręce i uznają, że już za późno by się z cyklem zaznajomić. Ja podchodzę do tego z radością, że jeszcze tyle dobrego przede mną. Płomień i krzyż to pierwsza część dużego ,,cyklu inkwizytorskiego”, którego realia są osadzone w świecie bliźniaczo podobnym do naszego. Fabuła rozgrywa się w późnym średniowieczu, a jedyna różnica pomiędzy tym uniwersum a naszym jest taka, że tu rządzi chrześcijaństwo nieco odmienne od naszej religii (choć może wcale nie). Jezus, w którego wierzą poszczególni bohaterowie, wcale nie umarł na krzyżu, lecz krwawo rozprawił się ze swoimi wrogami w Cesarstwie Rzymskim. Ten bóg jest wrogiem zemsty, bolesnej sprawiedliwości i braku wybaczenia. Zadziwiające, ale nie licząc tego małego szczegółu, ciemne wieki panowania Inkwizycji, niewiele różnią się od tej wersji historii, o której możemy poczytać w podręcznikach.
Skomentuj