Pomiń zawartość →

Tag: Paszport Polityki 2015

Łukasz Orbitowski, Inna dusza

Jutro Dzień Ojca i z tej okazji powieść szczególna, w której tatusiom poświęca się wiele miejsca. Zastanawialiście się kiedyś jak to jest z tymi świętami, że przecież Dzień Matki jest tradycyjnie polski i odnosi się bezpośrednio do mitu Matki Polki, a obchodzony nad Wisłą od kilku lat i zapożyczony z Zachodu Dzień Ojca jakiś taki nadal obcy i do polskości niepasujący? Ja się zastanawiałam do wczoraj, ale po lekturze Innej duszy wszystko mi się w głowie na ten temat wyklarowało. Czytając o przygodach nastolatków, jednego z rodziny uchodzącej niemal za wzorcową, a drugiego z tzw. patologii, doszłam do wniosku, że święto polskich męskich rodzicieli to byłby jakiś okrutny żart. Łukasz Orbitowski kreśli różne warianty tego, co można uznać za stereotyp polskiego ojca i jego wyobrażenia doskonale zlewają się z moimi. Kto chciałby bowiem obchodzić dzień sztywnego, zasadniczego, zimnego jak lód mądrali, znającego się na wszystkim, lub tym bardziej alkoholika pijącego po bramach i rujnującego psychicznie i fizycznie swoją rodzinę? Trzecim stereotypem ojca Polaka, który mi przychodzi do głowy, jest ojciec-alimenciarz, uchylający się przed wspieraniem finansowo rodziny po rozwodzie. Wiem, że trochę to smutne, bo w końcu są też w narodzie porządne Janusze, a w młodszym pokoleniu też i tatusiowie na modłę całkiem zachodnią, ale jednak tatuś-sztywniak i tatuś-pijak przeważają, przynajmniej w mojej wyobraźni.

Skomentuj