Jest to niezwykły czeski film dokumentalny, pokazujący prawdziwe oblicze odradzającego się w naszym regionie Europy nacjonalizmu. Jestem pewna, że wielu widzów dostrzeże podobieństwa między głównym bohaterem, a polskimi neofaszystami, dumnie prezentującymi całymi sobą jak bardzo nienawidzą tolerancji, równości, innych nacji, czy wreszcie samych siebie (bo czego, jak nie tego są przejawem te łyse głowy i uwłaczające ludzkiej godności ubrania?). Szczególnie godna uwagi jest specyficzna optyka reżysera, Vita Klusáka, który prezentuje bardziej komiczną stronę nacjonalizmu. Jego bohaterowie, choć w pierwszym odruchu odrzucający, potem budzą w nas już tylko współczucie, pożałowanie i rozbawienie. Na czeskim blokowisku, śledząc ich poczynania, dochodzimy do źródeł problemu, trawiącego współczesny świat.
Skomentuj