Pomiń zawartość →

Tag: Moje córki krowy

Kinga Dębska, Moje córki krowy

Nie powiem żebym jakoś bardzo się zawiodła na tej lekturze, ale tylko dlatego, że od początku nie za wiele się po Moich córkach krowach spodziewałam. Kupiłam książkę na prezent dla mamy, a nie ma nic pewniejszego na świecie niż to, że jeśli jej się jakaś historia spodoba, to dla mnie będzie to rzecz niestrawna. Zwyczajnie nie jestem programowym odbiorcom tego rodzaju twórczości. A kto jest? Bardziej panie niż panowie, bardziej osoby starsze niż młodsze, no i oczywiście bardziej wielbiciele polskiego kina i fani aktorskich talentów Kuleszy i Dziędziela niż czytelnicy do kina nie zaglądający.

2 komentarze