Pomiń zawartość →

Tag: Haruki Murakami

Koniec świata i hard-boiled Wonderland Harukiego Murakamiego

Ta książka jest absolutnie wyjątkowa i niepodobna do niczego co czytałam wcześniej. Jest w niej takie bogactwo wątków, tyle tajemnic i materiału do przemyśleń, że gdybym jechała na bezludną wyspę, bez wahania zabrałabym ją ze sobą jako jedyny bagaż. Zacznę może od tego, że powieść Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland jest napisana tak plastycznie i z taką dbałością o szczegóły, że wciąż mi się wydaje, że to film, a nie powieść. Przyłapuję się na myśli, że byłam na tym w kinie, chociaż jednocześnie wiem, że wcale nie. Jest tu taki rodzaj akcji, napięcia i postaci, który czyni z tej książki wprost idealną lekturę przed snem, o ile oczywiście zależy nam na bardzo wyrazistych wizjach sennych przypominających film gangsterski lub piękną baśń.

3 komentarze

Norwegian Wood

Norwegian Wood to pierwsza książka Harukiego Murakamiego jaką przeczytałam (a właściwie najpierw to odsłuchałam), mam więc do niej bardzo osobisty stosunek. Przed tą lekturą nie zdarzyło mi się czytać czegoś równie porywająco intymnego, niezwykłego, a jednocześnie zadziwiająco zwyczajnego, prawie nudnego. Napisanie o czym to jest, jakiekolwiek streszczenie fabuły, nie ma jak zwykle w przypadku japońskiego pisarza najmniejszego sensu, ale dla porządku i tak wypada to zrobić. Nieudana, choć jakoś tam ujmująca i urocza, adaptacja filmowa tej powieści, pokazuje dobitnie, że nie chodzi o to, co się dzieje, ale jak się dzieje i kto o tym opowiada.

3 komentarze

1Q84

Podobnie jak w 1984 George’a Orwella, czyli w dziele, którego fantastyczne przepowiednie dotyczące przyszłości od lat już sprawdzają się w rzeczywistości i to z zadziwiającą dokładnością, w 1Q84 również mamy do czynienia z inwigilacją na szeroką skalę. Zamiast jednak Wielkiego Brata, bohaterów japońskiej powieści obserwują Little People. Stanowią oni tajemniczy wytwór wyobraźni członków pewnej sekty religijnej, która staje się nieoczekiwanie ważnym elementem opowieści snutej przez zbiegłą ze zgromadzenia nastolatkę.

4 komentarze

O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu

Murakami bardzo niewiele mówi o swoim życiu. Japoński pisarz w nielicznych wywiadach skupia się głównie na swojej twórczości, skrzętnie omijając tematy prywatne. Wyjątek stanowi jego pamiętnik z kilkunastu miesięcy życia, jakim właśnie jest książka O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. W tym dość osobistym wyznaniu nie doszukamy się co prawda żadnych sensacji na temat pisarza, ale za to dowiemy się tego, co on sam uważa, że jest w jego życiu najważniejsze i czym postanowił się z nami podzielić.

2 komentarze

Kronika ptaka nakręcacza

Poważni i znający się na rzeczy recenzenci tej książki, okrzyknęli ją największym literackim osiągnięciem Harukiego Murakamiego, prawdopodobnie ze względu na jej, po części przynajmniej, bardzo ważką tematykę. Oprócz wielu innych spraw, w Kronice ptaka nakręcacza pisarz poświęca sporo miejsca bolesnym kwestiom wojennej okupacji Chin przez Japonię i tym głównie ta powieść zasłużyła sobie na uznanie zacnych poważnych panów w okularach.

Mnie osobiście Kronika ujmuje najbardziej chyba typowym ujęciem ulubionego tematu japońskiego pisarza, czyli kryzysu pewnego wieku i związanych z tym przełomów. Tak jak w Norwegian Wood możemy poczytać o wyjątkowości ludzkiej osobowości w wieku lat 20 i tajemnicach wchodzenia w dorosłość, tak w pozostałych opasłych powieściach Murakamiego, zagłębiamy się w przewartościowania wszelkich wartości jakie dopadają bohaterów w okolicy 30. To taki jakby kryzys wieku średniego, tylko, że bardziej melancholijny i ciężki, no i zazwyczaj nikt poza głównym bohaterem nie wychodzi z niego cało (ludzie popełniający samobójstwa padają u Murakamiego jak muchy i trzeba do tego przywyknąć).

7 komentarzy

Kafka nad morzem Harukiego Murakamiego

Kafka nad morzem to zdaniem większości wielbicieli twórczości japońskiego pisarza (przyszłego noblisty) jego największe dzieło. Wszystkie jego książki są w nieoczywisty sposób wspaniałe, ale Kafka to zdecydowanie największy hicior Murakamiego. Jeśli nie jesteś fanem tego pisarza lub jego powieści są ci obce, przygodę z jego opowieściami zdecydowanie powinieneś zacząć od Kafki nad morzem. Jeśli natomiast jesteś zagorzałym wielbicielem jak ja i jak ja gorączkowo oczekujesz kolejnych tomów (za rzadko się ukazują), to oczekiwanie na następny przebój skracaj sobie właśnie kolejnymi lekturami Kafki nad morzem.

8 komentarzy

Zniknięcie Słonia Harukiego Murakamiego

No i stało się. Genialny japoński pewny zdobywca literackiego Nobla opublikował kolejny tom opowiadań. Jak zwykle w jego prozie wątki bardzo realistyczne, trącące nudną prozą życia, przenikają się z fantastycznymi wizjami. Fantastyka w ujęciu Murakamiego nie jest podobna do niczego innego w światowej literaturze. Każde jego słowo przesiąknięte jest dziwną mgiełką bardzo urokliwej nostalgii, której już miliony czytelników na całym świecie dały się uwieść.

Komentarz