Pomiń zawartość →

Tag: Geoffrey Rush

Złodziejka książek

Złodziejka książek to bardzo słaba ekranizacja takiej sobie powieści, więc jeśli jesteście fanami jednego lub drugiego, to lepiej dalej nie czytajcie. Moim skromnym zdaniem takie jak to filmiszcza podobać się mogą tylko albo bardzo niewyrobionym czytelnikom, albo bardzo młodym widzom, którzy w kinie szukają głównie łatwych wzruszeń, uniwersalnych prawd i pokrzepiających złotych myśli. Reszcie szczerze odradzam ten morderczo nudny długi seans. Zapewniam, że ten dramat wojenny to niewart ceny biletu sentymentalny gniot, który w dodatku może was naprawdę zirytować, ponieważ po raz kolejny pokazuje się tu jak to sami Niemcy strasznie się namęczyli i nacierpieli w czasie II wojny światowej. Nie dość, że na niemieckiej prowincji było zimno i głodno, to w dodatku nieszczęśni obywatele III Rzeszy mieli utrudniony dostęp do dobrej literatury. No normalnie skandal! Jestem pewna, że szczególnie polscy widzowie będą intensywnie współczuć bohaterom.

Skomentuj

Koneser

Czasami chyba każdy ma ochotę na obejrzenie czegoś lekkiego i przede wszystkim sprawiającego radość oczom i trochę też mózgowi. Nie wiem jak wy, ale ja wtedy lubię obejrzeć coś z działu ,,filmy o sztuce”. Może to świadczy o moich kompleksach, ale jak tak sobie pooglądam malarzy, rzeźbiarzy czy ekranowych poetów, to od razu czuje się bardziej inteligentna i uduchowiona. Idealnie jest gdy taka artystyczna, choć nie skomplikowana fabuła, ma jeszcze watek kryminalny, zmuszający widza do myślenia. Oj, wtedy jest naprawdę miło i jeśli szuka się tylko tego, to takie filmy jak Koneser okazują się idealne.

Skomentuj