Pomiń zawartość →

Tag: Bogusław Linda

Powidoki

Film w kinach od 13 stycznia, ale nam udało się go zobaczyć przedpremierowo w szczecińskim kinie Zamek. Coraz częściej bywamy tam na seansach, bo nawet jeśli film jest słaby, to okoliczności, w jakich się go zobaczy, są bardzo malownicze. Piszę o tym dlatego, że z Powidokami właśnie tak się stało. Ostatnie dzieło mistrza Wajdy okazało się nie być filmowym arcydziełem, ale za to zamek śnieżnym wieczorem wart był zobaczenia (i tego całego odśnieżania samochodu). Szkoda wielka, bo ta historia ma wielki potencjał, który przebija w pojedynczych scenach. Całość jednak jest zupełnie niestrawna i najchętniej obejrzałoby się to jeszcze raz, nakręcone od nowa i to z prawie każdym aktorem wymienionym na jakiś lepszy odpowiednik.

Skomentuj

Karaluchy Jo Nesbo (audiobook)

Po tym co mi zrobił swoimi przerażająco nudnymi książkami Mankell, sądziłam, że już nigdy nie sięgnę po jakikolwiek skandynawski kryminał. Jakoś szarość, chłód, smutek i dół Norwegów czy Szwedów nieszczególnie różnią się jak dla mnie od naszej polskiej deprechy, a w dodatku są wyjątkowo przereklamowane, co mnie drażni. Podejrzewam, że gdybym zabrała się za twórczość pana Nesbo w tradycyjnej formie papierowej, także nie byłoby to dla mnie nic szczególnie ciekawego. Ot taka sobie cykliczna opowieść (podobno schemat jest wszędzie taki sam, jedzie detektyw za granicę i rozwiązuje sprawę, lokalny klimat i tym podobne), w której główny bohater, czyli zmęczony życiem i alkoholem (czy naprawdę każdy powieściowy policjant musi być pijakiem? to nudne!) inteligentny policjant, widzi to, czego inni (trzeźwi) nie dostrzegają. Na szczęście audiobook to zupełnie inna jakość. Dzięki świetnej muzyce i doskonałym aktorom udało się zamienić dość nieciekawą i dłużącą się historię w coś co bardzo przypomina pasjonujące przedstawienie teatru radiowego.

Skomentuj