Pomiń zawartość →

Tag: Bill Irwin

Interstellar

Jak ktoś chce się czepić, to się czepi. Ja też mogłabym ponarzekać na wiele rzeczy w tym filmie, jak się zapewne domyślacie, byłby to głównie udział Matthew McConaughey, wcielającego się w rolę ratującego świat pilota statku kosmicznego. Nie będę jednak aż taką marudą, która doszukuje się w naprawdę dobrym filmie dziur na siłę. Interstellar może i składa się klisz i schematów, może i naprawdę większość kwestii to banały godne Coelho, ale trudno zaprzeczyć, że film jest wciągający, wyczerpujący emocjonalnie i daje do myślenia (choć zapewne wynikiem rozmyślań widzów po seansie jest pojawiający się po dwóch nieprzespanych nocach wniosek, że to się wszystko kupy nie trzyma). Jeśli podobała się wam Incepcja, to tym filmem Nolana będziecie zachwyceni.

Komentarz