Pomiń zawartość →

Tag: amerykańskie filmy

Udając gliniarzy

O co chodzi w tej komedii wiadomo od razu: ktoś postanowił podszywać się pod stróżów prawa. Niby wiemy, czego się mamy spodziewać, a jednak czekają nas przynajmniej dwie, dość niesmaczne niespodzianki. Oto jesteśmy przez cały seans niepewni, co właściwie oglądamy. Nie wiemy czy to ciepła komedia romantyczna, czy typowa kumpelska historia, czy też najbardziej wulgarna i niesmaczna produkcja. Miłe żarty pary głównych bohaterów, ich przyjacielskie docinki, mające nawet pewien urok, lecz przetykane są dowcipasami najniższych lotów, na które zupełnie nie byłam przygotowane i które najchętniej usunęłabym z pamięci.

Komentarz

Furia

Dla mnie Brad Pitt jest aktorem tego kalibru, że zwyczajnie wydaje mi się oczywiste, iż na kolejny film z jego udziałem należy obowiązkowo pomaszerować do kina. Tym razem jego wybredny gust aktorski także mnie nie zawiódł, a w dodatku okazało się, że nie jest on jedyną gwiazdą błyszczącą w Furii. Film Davida Ayera (podobnie jak Bogowie ulicy i inne jego dzieła) to surowe męskie kino, pełne brutalności i gorzkich życiowych prawd. Może i jest nieco schematyczne, może i dialogi nie należą do najoryginalniejszych, ale i tak zapewniam wszystkich, że wciąga tak bardzo, że po wyjściu z kina jeszcze bardzo długo będzie się wam wydawało, że też byście mogli wsiąść do czołgu i zabijać wrogów setkami. Furia bardzo wciąga, wręcz do reszty pochłania, nie pozwalając na jakikolwiek emocjonalny dystans. Ci bohaterowie nas wkurzają, irytują, obrzydzają i zachwycają w chwilach wielkości, kiedy to po prostu nie można im nie kibicować.

Skomentuj