Pomiń zawartość →

Tag: Mandy Patinkin

Dead Like Me (Trup jak ja)

Dead-like-meBędzie to wpis okazjonalny, na okoliczność Wszystkich Świętych, mojego ulubionego święta w całym roku. Z okazji rozpalania zniczyków na cmentarzach i drążenia dyniek, zachęcam do umilenia sobie czasu dla odmiany czymś innym niż tradycyjnie puszczani w telewizji pierwszego listopada Chłopi, czy ewentualnie coś z ekranizacji Trylogii Sienkiewicza (zwykle jest to Potop). Moim zdaniem na cmentarne smutki najlepszy jest serial Dead Like Me, który z ironią, humorem i dystansem opisuje przebieg rzeczy ostatecznych w ludzkim życiu i po życiu.

Skomentuj

Homeland

HomelandFabuła serialu opiera się na bardzo prostym i znanym schemacie. Oto agentka CIA specjalizująca się, jak można wywnioskować z pierwszych scen, w bliskowschodnich zagrożeniach i terrorystycznych zamachach, tropi zdrajcę USA, którym okazuje się żołnierz zaginiony i cudem odnaleziony w Iraku po latach. Oczywiście o upływie tego czasu świadczyć ma niezastąpiona w takich przypadkach broda głównego bohatera. I niby wszystko się do tego momentu zgadza, ale w chwili odnalezienia Brody’ego w jaskini jakiejś czy podziemnym tunelu robi się naprawdę śmiechowo. Nie dość, że facet jest rudy jak marchewka to jeszcze ma gustownie zapuszczoną brodę i włosy, i jest wystylizowany na człowieka pierwotnego. Dziwne bo, jak się okaże, większość swej niewoli spędził w luksusowej willi zaprzyjaźnionego muzułmańskiego terrorysty, wrażliwego barbarzyńcy walczącego o słuszną sprawę. Dalej jest coraz dziwnej. O traumie wojennej żołnierza mają przekonać widza głównie jego osobliwe obyczaje seksualne i pocieszne siedzenie w kącie po nocach, które oczywiście znikają po paru odcinkach. Jego żarliwe nawrócenie się na islam też jakieś takie podejrzane, bo świadczyć ma o nim jedynie nocne wymykanie się do garażu w celu przykucnięcia na dywaniku. I tyle jeśli chodzi o religię.

6 komentarzy